Ponad 2,5 tysiąca dolarów za uncję złota
Na świecie nagromadziło się wiele czynników sprzyjających wysokim notowaniom złota. W połowie sierpnia cena królewskiego metalu przekroczyła poziom 2,5 tys. dolarów amerykańskich za uncję. Co dalej?
Stopy procentowe a dolar
W Stanach Zjednoczonych w lipcu 2024 roku inflacja spadła poniżej oczekiwań do 2,9%. To oznacza, że Fed nie będzie zastanawiać się nad obniżką stóp procentowych. Mają one istotny wpływ na funkcjonowanie gospodarki i rynku finansowego przekładając się na oprocentowanie depozytów bankowych i obniżenie rentowności obligacji skarbowych. W efekcie kapitał zostaje przekierowany do bardziej zyskownych rynków, w tym metali szlachetnych. Przewiduje się, że już we wrześniu tego roku nastąpi cięcie stop procentowych o 0,25% a może nawet o 0,50%. To spowoduje, że spadają notowania dolara, czego symptomem jest spadek notowań kontraktów terminowych na indeks USD o 2 pkt. w pierwszej połowie sierpnia br. Obserwujemy też obniżę notowań USD wobec EUR. Wysoko w notowaniach stoi BITCOIN wyceniany w dolarach, w którego uwierzył nawet bank Goldman Sachs inwestując 400 mln dolarów. Aktualnie notowania krypto kształtują się na poziomie 60 tys. USD.
Do obniżki stop procentowych skłoni Fed również wzrost stopy bezrobocia w USA, która w lipcu wyniosła 4,3%, przekraczając oczekiwania ekonomistów. Świadczy to o pogarszaniu sytuacji w ekonomicznej w Stanach Zjednoczonych. Aby pobudzić gospodarkę, bank centralny USA będzie zmuszony rozpocząć cykl obniżek stóp procentowych.
Trudna sytuacja w geopolityce
Ważnym czynnikiem mającym wpływ na cenę złota jest geopolityka. Ta stanowi poważne zagrożenie dla pokoju w kluczowych regionach świata. Obecnie eskalacja konfliktu między Izraelem i Iranem przybiera na sile. Kryzys polityczny stanowi zagrożenia w kontekście obaw o możliwy atak odwetowy Iranu. Stany Zjednoczone dążą do złagodzenia napięć w regionie, jednak problem pozostanie na dłużej.
Bliski Wschód ma istotne znaczenie dla dostaw ropy naftowej. Zakłócenia pokoju w rym regionie przyczyniają się do wzrostu jej notowań. W sierpniu cena tego surowca wzrosła o 8%. Jak wiadomo wzrost kosztu zakupu ropy naftowej przekłada się na inflację a ta sprzyja wzrostom cen złota.
Od 2,5 lat trwa agresja Rosji na Ukrainę. Sankcje gospodarcze nałożone na Federację Rosyjską spowodowały ogromne zawirowania na rynku surowców energetycznych w Europie. Efektem są ogromne perturbacje w dostawach surowców energetycznych i wzrost cen prądu i gazu. Trudno oczekiwać aby w najbliższym czasie nastąpiło rozwiązanie tego problemu, który pojawił się za naszą granicą.
Ważna rola banków centralnych
Wobec trudnej sytuacji na świecie w wielu obszarach banki centralne powiększają udział rezerw walutowych zastępując dolara złotem. Taki proces trwa już trzeci rok. W szczególności aktywne są kraje rozwijające, które posiadają niewielki udział złota w stosunku do rezerw walutowych. Do takich w pierwszej kolejności należy zaliczyć Chiny, dysponujące rezerwami wartości 3,5 bln USD. W ubiegłym roku Ludowy Bank Chin zakupił 225 ton złota, więc posiada on 2.264 ton kruszcu. Jednak stanowi to zaledwie 5% rezerw walutowych Państwa Środka, więc możliwości zakupowe Pekinu są ogromne.
Podsumowanie
Rok 2024 można jest więc okresem silnej pozycji złota, więc spełnienie najśmielszych prognoz staje się realne. Dlaczego? W ostatnim czasie nastąpiła kumulacja czynników sprzyjających akceptacji złota, jako aktywa zabezpieczającego przed problemami obecnej epoki. A zagrożeń jest wiele - w gospodarce i geopolityce. Niepewna jest więc pozycja dolara. Według raportu Dollar Dominance Monitor prowadzonego przez Radę Atlantycką udział USD w rezerwach światowych spadł z 72% w 2002 r. do 58% w 2024 r., czyli o 14% w ciągu ostatnich 22 lat. Wprawdzie w opublikowanych „20 głównych obietnicach uczynienia Ameryki znów wielką” Trump obiecał utrzymać dolara, jako główną światową walutę rezerwową. Jednak to zadanie nie będzie łatwe w realizacji, wobec błędów, jakie dotychczas popełniły Stany Zjednoczone w gospodarce. Zresztą na wynik wyborów prezydenckich za Oceanem trzeba będzie poczekać i nie jest on oczywisty. Natomiast nie ulega wątpliwości pozycja złota.