2021-11-19

Złoto silne pomimo podwyżek stóp procentowych i silnego dolara

Królewski metal pokazuje siłę. Nie tylko inwestorzy indywidualni zaczęli wybierać to aktywo jako ochronę przed inflacją. Również widoczny jest zwrot w kierunku metalu profesjonalnych zarządzających. Jeśli do tego dojdzie napływ kapitału ze strony sektora ETF, przełamanie poziomu 1915 USD będzie bardzo realne.

Świat wszedł w fazę normalizacji polityki monetarnej. Co to oznacza? W największym skrócie to podnoszenie stóp procentowych. Zaczęło się od Norwegii we wrześniu. Na podobne kroki zdecydowały się Brazylia, Kolumbia, Nowa Zelandia i Islandia. Z kolei Australia i Kanada zaczęły ograniczać skup aktywów z rynku. Kraj ze stolicą w Sydney dodatkowo zrezygnował z kontroli krzywej dochodowości. Jedynie EBC i Bank Japonii utrzymują mocno akomodacyjną politykę pieniężną. Najnowszym wydarzeniem oczywiście było ogłoszenie przez Rezerwę Federalną planu ograniczenia QE (Quantitative easing). Prezes Powell powiedział, że „może być cierpliwy” w kwestii podwyżek stóp i że nadal uważa, że inflacja spadnie w połowie lub pod koniec przyszłego roku. Wracając do Europy należy wspomnieć również o Banku Anglii, który nieoczekiwanie wstrzymał się z podnoszeniem kosztu pieniądza. Jednak padł sygnał ze strony prezesa Baileya, że ruchy na stopach są bardzo prawdopodobne na kolejnych posiedzeniach. Ostatnie dane makro w Wielkiej Brytania zwiększają prawdopodobieństwo takiego scenariusza. Przechodząc do naszego regionu widać zdecydowanie śmielsze działania. Bank Węgier oraz Bank Czech dokonały już kilku podwyżek. NBP zaskoczył w październiku oraz listopadzie.

Główne stopy procentowe w wybranych krajach oraz cena złota, źródło: Bloomberg 

Podczas gdy w ostatnich latach złoto było odwrotnie skorelowane z nominalnymi stopami procentowymi, w ostatnim czasie widzimy reakcję odmienną. Jest to prawdopodobnie efekt rosnących oczekiwań inflacyjnych. Nadal realne stopy procentowe są na bardzo niskim, często ujemnym poziomie, co będzie powodować przesunięcie kapitału w stronę królewskiego metalu.

Złoto w październiku zyskało ok 1,43 proc. W listopadzie wzrost osiągnął już ponad 4,6 proc. Zostały przełamane techniczne ważne poziomy. Przede wszystkim obszar 1832 USD za uncję, który w średnim terminie był kluczowy. W tym momencie atak na 1915 dolarów jest jak najbardziej prawdopodobny. Taką cenę możemy zobaczyć jeszcze w tym roku przed świętami Bożego Narodzenia. Wynik ten jest zgodny z historyczną analizą, która sugeruje, że metal szlachetny dobrze radzi sobie jesienią. Widać ewidentnie, że sentyment do ryzyka nie ograniczył siły złota. Zauważyć można,  że główne indeksy giełdowe znajdują się blisko historycznych maksimów. Mowa tu głównie o Stanach Zjednoczonych i Europie. W Azji notowania indeksów w ostatnim czasie przebiegały dość „płasko” co należy tłumaczyć faktem słabszych danych gospodarczych z Chin. Oczywiście niektóre towary, takie jak ropa naftowa czy gaz ziemny osiągały wyższe stopy zwrotu. Ograniczenia podaży poszczególnych towarów pozostają w centrum uwagi inwestorów, co jest istotnym czynnikiem wpływającym na ostatnie wyniki.

Pozycjonowanie na kontraktach terminowych na giełdzie COMEX wzrosło również. „Długie” pozycjonowanie netto na dzień 9 listopada jest największe od stycznia tego roku. Szczególną rolę odgrywa tutaj udział „managed money”. Widać, że zarządzający funduszami ponownie zwiększyli ekspozycję na metal.

Zauważalny jest również w ostatnim czasie brak odwrotnej korelacji pomiędzy złotem oraz dolarem. USD zyskuje w związku z rosnącymi oczekiwaniami na wcześniejsze podwyżki stóp procentowych, natomiast złoto wybierane jest z racji na rosnące obawy o inflację. Ten trend może potrwać jeszcze kilka miesięcy zanim wrócimy do poprzednich zależności.

Cały czas sektor ETF wykazuje relatywną słabość. Ostatnim dobrym miesiącem, w którym doszło do dużego napływu kapitału do funduszy, był maj. Od tamtego czasu sukcesywnie następuję zmniejszenie ilości posiadanego złota przez ETF-y. Oznacza to jedno, jeśli wróci zainteresowanie tymi produktami, wówczas można być pewnym, że cen złota zyska kolejnych kilka procent. 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixel