Połączenie cech tradycyjnych aktywów z elastycznością kryptowalut okazało się nadzwyczaj dobrym pomysłem. Tak powstały stablecoiny oparte na walutach i złocie charakteryzujące się niskim ryzykiem inwestycyjnym.
Złoto odgrywa istotną rolę w zarządzaniu aktywami rezerwowymi banków centralnych. Kolejny już raz świat przekonuje się o zaletach złota w okresie niepewności na rynku.
Pandemia, zmiany klimatyczne czy wojna na Ukrainie to preteksty do finalizacji Wielkiego Resetu. Likwidacja gotówki, aut spalinowych czy spalania węgla są jednymi z filarów Nowego Porządku Świata, który odbierze nam własność prywatną i wolność. Jedyną nadzieję na przetrwanie tego szaleństwa.
Rynek złota pozostaje pod wpływem nadchodzącego kryzysu i pogarszającej się sytuacji geopolitycznej. W tej sytuacji w trzecim kwartale banki centralne zakupiły rekordową ilość złota a prywatne inwestycje w sztabki i monety osiągnęły poziom najwyższy od sześciu lat.
Rządy nie odpuszczają w sianiu spustoszenia w portfelach obywateli. Rośnie zadłużenie krajów, sztucznie generowane pieniądze nie mają pokrycia w realnych aktywach a ich wartość zmierza do ceny papieru, na jakim są wydrukowane.
Aby zrobić z ludzi niewolników wystarczy dać im pieniądze, których nie zarobili. Politycy mówią: musicie obniżyć swoje oczekiwania. Niepokorni zostaną wyrzuceni na margines społeczeństwa a bogaci staną się bogatszymi.
Metale szlachetne pomagają przetrwać kryzys, który przestał być już pod nadzorem. Kto kupił rok temu złoto tego nie dotknęła inflacja. Polakom inwestującym w królewski metal pomogło również osłabienie złotego.
Czarne chmury zawisły nad światową gospodarką, niepokój budzi widmo wielkiego konfliktu wojennego o skali światowej. Polska wchodzi w kryzys o skali nieznanej od trzech dekad.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.