Srebro dla zielonej rewolucji
Rozwój energetyki opartej na odnawialnych źródłach energii i produkcja pojazdów elektrycznych skutkuje wzrostem popytu na srebro. Niestety ziemskie zasoby tego cennego metalu są ograniczone.
Ochrona środowiska naturalnego jest kluczową sprawą dla przetrwania ludzkości. Niestety stało się wiele złego w tym obszarze – nadszedł więc czas aby ratować świat. Emisje gazów cieplarnianych przyczyniły się do niepokojących zmian klimatycznych, które wywierają negatywny wpływ na przyrodę, gospodarkę i życie mieszkańców naszej planety. Istotną rolę w batalii o ochronę środowiska naturalnego może odegrać srebro.
Srebro znajduje coraz szersze zastosowanie w energetyce opartej na odnawialnych źródłach energii i produkcji samochodów elektrycznych. Popularność i moc instalacji fotowoltaicznych rośnie z roku na rok. Panel o powierzchni 2 metrów kwadratowych zawiera 20 gram srebra. Z czasem w miarę rozwoju innowacyjności technologicznej ilość srebra przypadająca na panel będzie się zmniejszać ale tempo instalacji fotowoltaicznych jest bardzo wysokie, więc popyt netto będzie rósł. Według Silver Institute w 2020 roku w produkcji paneli zużyto 101 milionów uncji (3.142 ton) srebra, tj. o 2 % więcej aniżeli rok wcześniej. Stanowi to 20% popytu przemysłowego i 11% całkowitego zapotrzebowania na srebro. Analitycy przewidują na ten rok 4-procentowy wzrost.
Od kilku lat obserwujemy dynamiczny rozwój motoryzacji opartej na samochodach elektrycznych. Już nie tylko tesla ale inne marki dołączają do światowego trendu. O ile w dotychczasowych samochodach z silnikiem spalinowym znajdowało zastosowanie 15-28 gram srebra, to do wyprodukowania „elektryka” potrzeba już 25 - 50 gramów srebra. W samochodzie znajduje ono zastosowanie w kilkudziesięciu układach i elementach. Wykorzystuje się tam wysoką przewodność elektryczną srebra, co ma istotne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania układów elektrycznych i elektronicznych sterowania samochodem, w szczególności podczas jazdy autonomicznej. Silver Institute szacuje, że w tym roku przemysł samochodowy będzie generować zapotrzebowanie na 61 mln uncji (1.898 ton) srebra - 12% popytu przemysłowego. Natomiast w 2025 roku do produkcji „elektryków” będzie potrzeba 90 mln uncji (2.800 ton) kruszcu – szacuje Silver Institute.
Zielona rewolucja przyczyni się do wzrostu zapotrzebowania na srebro. Czy jednak podaż zaspokoi popyt? Wprawdzie ilość srebra w skorupie ziemskiej jest kilkanaście razy wyższa niż złota ale to właśnie szary metal znajduje szersze zastosowanie w przemyśle. W wielu zastosowaniach srebro może zastąpić złoto, więc mając na względzie rachunek ekonomiczny przemysł chętnie będzie sięgać po srebro. Jeżeli wyczerpią się przypowierzchniowe złoża to trzeba będzie szukać srebra na większych głębokościach, co zwiększy koszty produkcji i w efekcie przełoży się na wzrost ceny rynkowej kruszcu. Srebro jest zazwyczaj pozyskiwane przy produkcji innych metali, jak miedź ale ich wydobywanie staje się coraz bardziej kosztowne. Ograniczona ilość srebra i rosnące zastosowania przemysłowe mogą stać się przyczyną deficytu podaży, więc wzrost cen srebra może być w przyszłości nieunikniony.